No i przyszedł czas pożegnać się z Australią. Beata i Michał znowu przyjęli nas jak domowników. Udało nam się zaprowadzić dzieciaki to przedszkola i szkoły, Beata pokazała nam parę zakątków Sydney, których jeszcze nie widzieliśmy. W domowej atmosferze czas upłynął nam szybko i miło. Ruszamy do Nowej Zelandii, a Beacie, Michałowi i dzieciakom dziękujemy za takie gorące przyjęcie.…
Więcej na >>> www.pocztowkizpodrozy.pl >>> Zapraszamy!